Dzień 13-14, Ngwesaung-Yangon (20-21 grudnia) Rano o 8:00 mieliśmy autobus do Yangonu. Znów skuterki zawiozły nas i nasze bagaże do miasteczka, żeby po małym zamieszaniu w końcu wejść do autobusu. Tym razem było dużo lepiej, trasa przebiegła szybciej, choć początki po serpentynach były dla mnie ciężkie i doprowadziły mnie do proszenia kierowcy o przymusowy postój. […]